Czwartkowy wieczór (21.06.2012) był nie lada gratką
dla fanów motoryzacji. Odbyła się wtedy gala prestiżowej w naszym kraju imprezy
"Samochód roku Playboya". Z racji tego, że razem z Marcinem mamy w
zwyczaju czytać owe czasopismo, postanowiłem poświęcić chwilę temu wydarzeniu.
Niestety z braku celebryckiej natury nie dostałem zaproszenia na bal, ale pomyślałem
sobie, że sprawdzę wyniki w Internecie i poświstuję wieczorem. Na ulicach
miasta.
Otóż
moi mili, znalezienie informacji o wynikach tego konkursu wcale nie jest takie
proste! Korzystam z niezastąpionej wyszukiwarki amerykańskiej marki. Tan na pierwszych
miejscach po frazie "Samochód roku
Playboya 2012" wyskakują mi plotkarskie serwisy! Próżno w nich szukać
informacji o tym kto wygrał w jakiej kategorii i dlaczego. Z portalu Gwizdek24 (należącego
do Superekspresu) dowiedziałem się, że wygrał Lexus GS. I tyle o
motoryzacji. Z dalszej lektury tegoż artykułu płynie wiedza, że na imprezie
była pani prezes Warty Poznań, Izabela Łukomska- Pyżalska. Zobaczyłem pełno
zdjęć jej pięknej twarzy i ciała (w końcu była modelka Playboya) i to tyle. Nawet
zdjęcia zwycięskiego samochodu nie pokazali. Idę dalej.
Kolejny
portal który opisuje to wydarzenie to superauto24, należący do...
Superekspresu. Tu, z racji na pewną branżowość dowiaduję się, że poza Lexusem
zwyciężyła jeszcze Mazda MX-5T
w kategorii auto dla kobiety playboya oraz Mini Roadster Cooper S jako auto
młodego playboya. Ceny Coopera zaczynają się już od 27.000 dolarów
amerykańskich za podstawową wersję. Dla młodego playboya w sam raz! Jeżeli
chodzi o zdjęcia to jest lepiej. Na szesnaście zamieszczonych, siedem
przedstawia samochody. Pozostałe to oczywiście kobiety. Zarówno celebrytki jak
i króliczki.
Dalej
jest odnośnik do portalu fakt.pl. Tam możemy zobaczyć, że: Marina pokazała
brzuch, Natalia Lesz miała dobrze schowane majtki a Monika Pietrasińska obnażyła
pierś. Po co mi wiedzieć kto wygrał. Dalej jest jeszcze zeberka.pl która
prezentuje kreacje pań. Niektóre niezłe.
I
jest! Upragnione info! Na oficjalnej stronie Lexus chwali się zwycięstwem. I
dobrze. Duma to wspaniałe uczucie. Zobaczcie koniecznie poniższe promo!
Serwis
motofakty.pl podaje wszystkie niezbędne miłośnikowi informacje. Każdy Liebhaber niemieckiej motoryzacji, z Marcinem na czele, ucieszy
się zapewne, że w kategorii luksus i sport wygrał nie kto inny, tylko Audi S8! Największe
wrażenie na jury (i na mnie też) zrobił motor tej pięknej limuzyny. Jednostka
4.0 TFSI dostarcza 382 kW (520 KM) mocy i rozpędza od zera do 100 km/h w
zaledwie 4,2 sekundy. Robi wrażenie. Auto cechuje się też dynamicznym wyglądem
i supernowoczesnym wyposażeniem.
Mi,
skromnemu miłośnikowi amerykańskiej motoryzacji najbardziej przypadła do gustu
informacja o tym, że autem dla twardziela okrzyknięto Chevroleta Camaro. Ten
piękny wyrób amerykanów, produkowany w Kanadzie (o ironio) napędza serce o
pojemności 6,2 litra i mocy ok. 400 KM.
Drugim
faktem który cieszy mnie bardzo, jest to, że w kategorii styl i piękno wygrała
Lancia Thema. Samochód jest piękny wewnątrz. A na zewnątrz... Ugrzeczniona
wersja Chryslera 300C. Uchylając rąbka tajemnicy, Lancia ma to do siebie, że jest otwarta na współpracę i
być może już po wakacjach, będziemy mieli okazję przetestować ją specjalnie dla
Was!
Pozostali zwycięzcy:
Auto sportowe - Lotus Exiges S
Auto z seksem - Citroen DS5
Auto na co dzień - Kia Optima
Auto dla twardziela - Chevrolet
Camaro
Auto na każdą drogę - Subaru XV
Auto dla młodego
"Playboya" - Mini Roadster Cooper S
Auto dla dziewczyny
"Playboya" - Mazda CX-5
Auto dla rodziny
"Playboya" - Peugeot 3008 Hybrid 4
Znak czasów - Opel Ampera
Styl i piękno - Lancia Thema
Na szczytach technologii - Nissan
Juke-R
Szerokości, przyczepności!