poniedziałek, 18 lutego 2013

Passaty jeżdżące tyłem.



Każdy szanujący się motoryzacyjny blog czy fan-page wstawia dzisiaj ten wykres na swojego walla. Nie będzie błyskotliwe stwierdzenie, że po 4 latach modele Passata zaczynają jeździć do tyłu albo po prostu zostają chowane do garaży, oklejone folią malarską by czekać na lepsze czasy. To wszystko ktoś już dziś napisał.
W dzisiejszych czasach książki serwisowe tak naprawdę nie mają już większego znaczenia, na licznik szkoda w ogóle patrzeć, bo rzadko ich stan jest adekwatny do prawdziwego stanu przejechanych kilometrów. Niestety dziś te kilometry mają ogromne znaczenie. Części, które kiedyś praktycznie się nie psuły, nagle wraz z postępem techniki zostały wpisane na listę szczególnie awaryjnych. Dawniej nie miało znaczenia czy kupujemy W123 z 300tyś km przebiegu czy z 500tyś - i tak się nie psuł. To samo Audi 80. Przebiegi nie robiły na nich żadnego wrażenia. A teraz? Sami wiecie.